Lokalizacja:
ul. Łyżwy 111, 26-110 Skarżysko Kamienna, woj. świętokrzyskie GPS: 51.113357°N, 20.929513°E
Termin:
Impreza odbywa się w maju, data tegorocznej to 19-22.05.2011
Informacje praktyczne:
- czas zwiedzania - nawet cały dzień, w końcu to piknik :)
- parking - parking jako taki nie istnieje, samochody są parkowane na ulicy Łyżwy
- baza gastronomiczna - jeden namiot z grillem więc niewiele. Na szczęście organizatorzy rozpalili kilka ognisk, gdzie można upiec własną kiełbasę.
Opis:
"Wspólnie cofniemy się do czasów gdy dolina rzeki Kamiennej (RYDNO) była tundrą zamieszkaną przez łowców reniferów.
Rekonstrukcje szałasów krytych skórami, eksperymenty kulinarne, technologie wyrabiania narzędzi krzemiennych, sprawdzanie ile siły trzeba aby zbudować kamienny dolmen, próba konstrukcji kamiennego obserwatorium astronomicznego - to m.in. czeka każdego odwiedzającego PIKNIK"
Tyle informacji można było znaleźć na plakatach. Informacje były zachęcające więc postanowiliśmy odwiedzić Piknik (tak naprawdę robimy to prawie co roku ;). Najpierw dojazd i parkowanie. My wybraliśmy się na miejsce w porze niedzielnego obiadu, więc nie mieliśmy problemu ze znalezieniem miejsca. Trudniej mieli Ci co przyjechali godzinę lub dwie później. Do osady trzeba było dojść leśną drogą, która po sobotnim deszczu była trochę błotnista. Nam to nie przeszkadzało ale paniom w pantofelkach na obcasie tak, niektórym bardzo - ale czy w czasach pierwotnych były drogi utwardzone? Doszliśmy do pikniku i... jak co roku zaczęliśmy od namiotu Krzemionek. Ja co roku można wziąć te same materiały reklamowe i tą samą monetę. Potem zwiedzanie rekonstrukcji prehistorycznych "zabudowań" w formie szałasów, ognisk, przedmiotów codziennego użytku, narzędzi, broni itd. Warto zatrzymać się przy każdej ekspozycji i porozmawiać chwilę z "tubylcami". Niestety może to być dość problemowe z różnych powodów np. dużo zwiedzających czy brak podstawowej wiedzy na temat tamtych czasów, co utrudnia wymyślenie sensownego pytania. Dlatego przy każdym stanowisku przydałaby się tablica informacyjna z opisem miejsca i eksponatów. W międzyczasie odbywają się różne konkursy i pokazy jak np. rzut włócznią do celu, wyścigi z "sankami" czy przeciąganie głazu o imponującej masie około 1,5 tony. Po takim wysiłku, ale i bez niego, można posilić się w punkcie gastronomicznym lub upiec własną kiełbasę nad jednym z palących się ognisk.
Galeria
Po deszczu ciężko dojść...
Lokalne rękodzieło.
Włócznia z krzemiennym grotem.
Mój dom moją twierdzą.
"Piekarnia"
Podpłomyk, tylko ten sztuczny miód...
Łódka ze skóry bizona.
"Gospodarstwo domowe"
Rybka z wędzarni.
Wyścigi z sankami.
Przeciąganie głazu - jedyne 1,5 tony.
Rzeka Kamienna.
Dzicy superrr! Dla samego tego warto zobaczyć
:)
Regulamin
Moje komentarze